Ruchome piaski- Malin Persson Giolito
28 sierpnia
Maja Norberg to osiemnastoletnia dziewczyna- cudem ocalała z tragedii, która rozegrała się w szwedzkiej szkole. Doszło tam do strzelaniny. Wszyscy zostali zastrzeleni, oprócz niej. Czy dziewczyna odpowiada za śmierć znajomych, czy może jest ofiarą?
Spędziła kilka miesięcy w więzieniu, czekając na proces. Oskarżona o zabójstwo, którego ofiarami byli jej chłopak i najlepsza przyjaciółka. Nadszedł czas, aby Maja opowiedziała swoją historię.
Ruchome piaski to książka, którą czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Autorka ma lekki styl pisania i sama fabuła jest ciekawa. Słyszałam, że niektórym przeszkadzały zbyt obszerne opisy, ale dla mnie były całkiem w porządku.
Jeśli chodzi o bohaterów, to żadnego z nich z nie polubiłam. Autorka nacechowała postacie bardzo negatywnie. Chłopak szaleniec i narkoman, Maja, która sama nie wie czego chce i ciągle mnie irytowała. Rodzice, którzy nie interesują się dzieckiem. Postacie były takie nijakie i brakowało im tego czegoś.
Narratorką powieści jest Maja, która opowiada swą historię w dość monotonny sposób. Cała książka jest podzielona na kilka części i rozdziały, poprzedzane informacją o tym, którego dnia procesu dotyczą.
Jednym z największych plusów tej książki jest ukazanie relacji między Mają a Sebastianem. To, jak dziewczyna stara się przystosować do niego i w jaki sposób oddziałują oni na siebie nawzajem.
Jeśli chodzi o bohaterów, to żadnego z nich z nie polubiłam. Autorka nacechowała postacie bardzo negatywnie. Chłopak szaleniec i narkoman, Maja, która sama nie wie czego chce i ciągle mnie irytowała. Rodzice, którzy nie interesują się dzieckiem. Postacie były takie nijakie i brakowało im tego czegoś.
Narratorką powieści jest Maja, która opowiada swą historię w dość monotonny sposób. Cała książka jest podzielona na kilka części i rozdziały, poprzedzane informacją o tym, którego dnia procesu dotyczą.
Jednym z największych plusów tej książki jest ukazanie relacji między Mają a Sebastianem. To, jak dziewczyna stara się przystosować do niego i w jaki sposób oddziałują oni na siebie nawzajem.
Miłość? Nie, nie tęsknię za nią. Ona nie jest ani najważniejsza, ani najczystsza, nigdy nie stanie się mieszanką doskonałą, raczej brudną cieczą. Zanim ktoś jej posmakuje, powinien ją powąchać. Istnieje jednak ryzyko, że i tak nie zauważy, iż jest trująca.
Mam zastrzeżenia, co do zakończenia. Niestety przewidziałam je, a miałam nadzieję, że będzie jakiś zwrot akcji.
Myślę, że warto przeczytać Ruchome piaski. Książka ma swoje plusy, jak i minusy, ale jako całość naprawdę przypadła mi do gustu. Historia Mai jest dramatyczna i smutna. Pokazuje, jak jedno wydarzenie wpływa na kolejne. Jeden mały błąd może zniszczyć życie.
Tytuł: „Ruchome piaski”
Autor: Malin Persson Giolito
Przełożył/a: Wojciech Łygasz
Wydawnictwo: Czarna owca
Ocena: 7,5/10
Myślę, że warto przeczytać Ruchome piaski. Książka ma swoje plusy, jak i minusy, ale jako całość naprawdę przypadła mi do gustu. Historia Mai jest dramatyczna i smutna. Pokazuje, jak jedno wydarzenie wpływa na kolejne. Jeden mały błąd może zniszczyć życie.
Tytuł: „Ruchome piaski”
Autor: Malin Persson Giolito
Przełożył/a: Wojciech Łygasz
Wydawnictwo: Czarna owca
Ocena: 7,5/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
2 komentarze
Książka zapowiada się naprawdę ciekawie! Z chęcią bym się z nią zapoznała.... :)
OdpowiedzUsuńO wow! ten cytat jest po prostu cudowny musze sie bliżej zapoznac z ksiązką :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/poprawa-pamieci-podczas-czytania-twoja.html