Ludzie na drzewach- Hanya Yanagihara
07 października
Pewnie większość z Was słyszała o książce „Małe życie”, o której było bardzo głośno jakiś czas temu. W połowie września na polskim rynku pojawiła się nowa powieść tej autorki i kiedy usłyszałam o tym, wiedziałam, że ją przeczytam.
Norton Perina od zawsze interesował się medycyną, wirusami i kiedy został zaproszony do wyprawy naukowej w niezbadane rejony Pacyfiku, zgodził się od razu. Celem wyjazdu było poznanie tajemniczego plemienia żyjącego na jednej z wysp. Mężczyzna dokonuje odkrycia, które odmieni jego życie i cały świat nauki.
Członkowie ekspedycji codziennie obserwują życie tubylców i robią na ich temat wiele notatek. Jednak główny bohater skupia uwagę na ludziach wyrzuconych poza nawias tubylców. Z ich wypowiedzi wynika, że mają oni ponad sto kilkadziesiąt lat. Czyżby Norton był bliski odkrycia sekretu nieśmiertelności?
Fabuła książki jest niezwykle interesująca i czytało się ją przyjemnie. Cały czas miałam ochotę czytać tę powieść, aby dowiedzieć się, co będzie dalej. Niestety ze względu na naukę, nie udało mi się przeczytać tej lektury w szybkim czasie i ciągle wymyślałam sobie różne scenariusze, jak to może się skończyć.
Fabuła książki jest niezwykle interesująca i czytało się ją przyjemnie. Cały czas miałam ochotę czytać tę powieść, aby dowiedzieć się, co będzie dalej. Niestety ze względu na naukę, nie udało mi się przeczytać tej lektury w szybkim czasie i ciągle wymyślałam sobie różne scenariusze, jak to może się skończyć.
Bohaterowie są świetnie wykreowani i bardzo wyraziści. Jednakże, żaden z nich nie przypadł mi szczególnie do gustu. Darzyłam lekką sympatią Nortona, ale po przeczytaniu ostatniej strony, moje zdanie się zmieniło.
Powieść ukazuje relacje między ludźmi, które nie są wyrysowane. Bohaterowie okazują wiele uczuć– pozytywnych jak i negatywnych. Książka jest cudownie wydana. Twarda oprawa i piękna okładka. Prezentuje się ładnie na półce.
Ludzie na drzewach to naprawdę intrygująca i dosyć nietypowa lektura. Długo zastanawiałam się, czy jest to fikcja literacka, czy autentyczność. Wydarzenia, daty i język ivu’ivu dają do myślenia. Książka jest naprawdę godna polecenia. Warto zwrócić na nią uwagę. Fabuła jest oryginalna i niezwykle ciekawa. Powieść wzbudza wiele emocji i daje do myślenia. Zakończenie było bardzo satysfakcjonujące.
Tytuł:"Ludzie na drzewach"
Autor: Hanya Hanagihara
Ilość stron: 445
Przełożył/a: Jolanta Kozak
Wydawnictwo: WAB
Ocena: 8,5/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu WAB.
0 komentarze