,,Misery''-Stephen King

23 kwietnia

Paul Sheldon jest autorem poczytnych romansideł.Jego cykl o Misery Chastain zdobył ogromną popularność.Autor postanowił zakończyć książki o Misery i po prostu ją uśmiercił.Pewnego razu podczas zamieci śnieżnej uległ poważnemu wypadkowi.Odzyskał przytomność w stojącym na odludziu domu Annie Wilkes.Jest ona byłą pielęgniarką i uwielbia książki o Misery.Pobyt pisarza w domu Annie zmienia się w koszmar,gdy kobieta wraca z miasta z ostatnią książką Paula...

Okładka:
Zdecydowanie bardziej wolę książki od Prószyński i S-ka od Albatros.Podczas czytania tych od Albatros grzbiety niestety bardzo się gną,a u czarnych na szczęście tego nie zauważyłam.
Okładka jest dosyć przerażająca i ładna.

Fabuła:
Muszę przyznać,że King to zdecydowanie najlepszy pisarz.Tę historię naprawdę lubię.Jest to klasyk!

Bohaterowie:
W sumie główni bohaterowie to Annie i Paul.Pojawiają się tam oczywiście inni ludzie,ale nie są oni opisywani w sposób szczególny.Paulowi nie mogę nic zarzucić-jest po prostu zwyczajny.Popularny,ale się tym nie chwali.Z kolei Annie to istne szaleństwo.Jej  wybuchy i wyłączenia mogą być przerażające.Jest bardzo sprytna i mądra.Mojej sympatii żaden bohater jakoś nie wzbudził.

Podsumowanie:
Muszę przyznać,że na początku książka trochę mnie nudziła.Akcja dzieje się głównie w jednym pomieszczeniu.Czasami się przemieszczają.Jak to u Kinga była bardzo dużo opisów,a mniej dialogów.Mi się podoba jego styl pisania,ale trzeba mu dać szansę,bo na początku da się wynudzić,ale potem nie da się uwolnić od książki.Podobał mi się wątek przeszłości Annie.Powieść jest dosyć przerażająca i w niektórych momentach obrzydliwa,ale jest to coś, co lubię.

I co tu więcej mówić.Jeśli jesteście fanami Kinga to koniecznie musicie tę pozycję przeczytać.Oczywiście nie tylko fani,bo książka jest naprawdę ciekawa i każdego może zadowolić inaczej.


-Jak mu serce bije!Jak bardzo chce się wydostać! Tak jak i my,Paul.Tak jak i my.Myślimy,że wiemy tak wiele,ale naprawdę nie wiemy więcej niż zwykły szczur w pułapce -szczur z przetrąconym kręgosłupem,któremu się wydaje,że wciąż jeszcze chce żyć.

W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem...ale w życiu,cholera,zawsze panował potworny bałagan.

Tytuł:''Misery''
Autor:Stephen King
Ilość stron:366
Przełożył/a:Robert P. Lipski
Wydawnictwo:Prószyński i S-ka
Ocena:8/10

 

You Might Also Like

27 komentarze

  1. Szczerze mówiąc, opis fabuły brzmi trochę kiczowato XD Nie przepadam za Kingiem za bardzo. Jak na razie tylko jedna z trzech jego książek jakie miałam w rękach przypadła mi do gustu, a i ona nie była jakaś wybitna. Po prostu... była fajna i tyle.
    drewniany-most.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie opis nie jest jakoś mega zadowalający,ale wykonanie bardzo mi się podobało.Wiem,że są zwolennicy i przeciwnicy Kinga.Ja należę do zwolenników,ale wiem,że nie każdemu się podoba jego styl pisania. ;) Jakie czytałaś jego pozycje? :)

      Usuń
  2. King pisze mroczne książki,lecz ja nie daję rady z jego stylem pisania. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak już z nim jest.Niektórzy lubią jego twórczość,a niektórzy nie. :)

      Usuń
  3. Jakoś nie mogę się zabrać za Kinga, a mam ostatnio wielką ochotę. Prawdopodobnie uda mi się w maju, bo już na półce zalega "Stark <>" pierwsze, royginalne wydanie - będzie pysznie :)

    http://ksiegoteka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam jeszcze tej książki.Życzę miłego czytania i czekam na recenzję! ;)

      Usuń
  4. Ja się nie nudziłam nawet przez moment, a fakt, że King potrafił całą powieść umieścić właściwie w czterech ścianach bardzo mi imponuje. To była bardzo emocjonująca przygoda :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak,to że umiał w czterech ścianach umieścić powieść zasługuje na wielki plus.Początek mnie trochę wynudził,ale książka jest świetna. ;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  5. Nie moge czytac takich książek :D Przerażają mnie

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię poczuć dreszczyk strachu. :D

      Usuń
    2. Książkę zawsze możesz zamknąć gdy zaczyna cię przerażać i już nic ci nie grozi :)
      Pozdrawiam
      Zając z Zajęczej Nory

      Usuń
  6. King, King, King... Tyle osób o nim mówi, ja sama mam na niego ochotę od bardzo długiego czasu, ale właściwie nie przeczytałam jeszcze żadnej jego książki! I jak tu się zdecydować, jeśli wybór jest tak ogromny? No cóż, "Misery" zachęca i to bardzo.

    Królowa Książek zaprasza do swego królestwa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czytałam tylko 6 jego książek i mogę ci jeszcze polecić zbiór opowiadań ''Czarna Bezgwiezdna Noc'' i ''Podpalaczka'' :)

      Usuń
    2. Właśnie o "Podpalaczce" słyszałam sporo dobrego! Wkrótce chyba (tj. po przeczytaniu "Abhorsena" Nixa) zagłębię się w bibliotecznej półce z książkami Kinga i coś wybiorę. ;)

      Usuń
  7. Jakoś nie mogę do Kinga wrócić. "Carrie" czytałam niedawno i akurat ona mi się podobała. Jednak każda inna szybko mnie nudzi. Ale "Misery" miałam niedawno na oku. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam komórkę, mi się bardzo podobała :)

      Usuń
    2. Musisz przeczytać i wyrobić sobie własną opinię :)

      Usuń
  8. Chciałem przeczytać tę książkę, ale nie dałem rady doczytać do końca. Odpadłem gdzieś w połowie...
    Zdecydowanie bardziej spodobała mi się "Komórka"
    Pozdrawiam
    Zając z Zajęczej Nory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam jeszcze ''Komórki'' i muszę koniecznie to nadrobić. :)
      Również pozdrawiam ;)

      Usuń
  9. Może bym zajrzała do środka książki :D Zapraszam do siebie, co prawda zaczynam, ale może przyciągnie twoją uwagę jakaś moja książka :D http://kochaneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. To jedna z moich ulubionych powieści Kinga, po prostu klasyk, trzymająca w napięciu, przerażająca, ale przy tym wspaniale napisana.W podobnym klimacie jest jeszcze "Cujo" i "Dolores Claiborne", nie ma w nich żadnych nadprzyrodzonych zjawisk, potworów, ale nie zmienia to faktu, że czyta się je z uczuciem lęku i podwyższonej czujności :)
    Pozdrawiam,
    Linda
    Love, coffee & books

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam jeszcze tamtych powieści,ale koniecznie muszę to nadrobić! :)
      Również pozdrawiam :)

      Usuń
  11. Tej książki jeszcze nie czytałam :D Natomiast czytałam "Przebudzenie", "Cmętarz zwieżąt" i "Zieloną milę", a już w kolejce czeka "Czarna bezgwiezdna noc" :D Pozdrawiam ! ;) Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ''Czarna bezgwiezdna noc'' -uwielbiam.Możesz również znaleźć jej recenzję na blogu. :)
      Również pozdrawiam! :)

      Usuń